Chapter 4

Milczenie jako język miłości

W naszym domu nikt nie mówił o uczuciach.

I nikt nie uważał, że czegoś brakuje.

Miłość była obecna.

Tylko nie miała głosu.

Miała za to harmonogram, listę obowiązków i stałe godziny powrotów.

Ojciec okazywał ją punktualnością.

Jeśli był na czas, wszystko było w porządku.

Długo myślałem, że tak właśnie wygląda stabilność.

⸻ Ojciec nie mówił „kocham”.

Mówił: „zjadłeś?

” Albo: „ciepło się ubierz”.

To były zdania funkcyjne.

Nie miały emocji, ale miały cel.

Chroniły przed zimnem, głodem i chaosem.

Nikt nie nazywał tego miłością, bo nikt nie miał potrzeby jej nazywać.

⸻ Kiedy dorosłem, obiecałem sobie, że będę inny.

Bardziej obecny.

Bardziej uważny.

Bardziej komunikatywny.

I rzeczywiście mówię więcej.

Tylko że nie zawsze to, co trzeba.

⸻ Zauważyłem, że milczenie można bardzo skutecznie zastąpić słowami, które nic nie odsłaniają.

Żartem.

Informacją.

Opowieścią o dniu.

Można mówić długo i nadal nie być w środku.

Ojciec milczał, bo nie znał innego języka.

Ja mówię, bo znam ich za dużo.

⸻ W sytuacjach trudnych ojciec się zamykał.

Ja wtedy żartuję.

To działa podobnie.

Rozładowuje napięcie, ale nie dotyka źródła.

Milczenie i humor są bliskimi krewnymi.

Oba chronią przed powiedzeniem za dużo.

⸻ Ojciec nie pytał, jak się czuję.

Ja pytam, ale szybko zmieniam temat, jeśli odpowiedź brzmi poważnie.

To jedna z tych rzeczy, które zauważa się dopiero wtedy, gdy ktoś inny przestaje pytać.

⸻ Miłość bez słów jest bezpieczna.

Nie można jej źle powiedzieć.

Nie można jej cofnąć.

Nie trzeba jej tłumaczyć.

Można w niej trwać latami, robiąc wszystko, co trzeba, i nic, czego się boi.

⸻ Piszę to oczywiście bez pretensji.

Ojciec robił najlepiej, jak potrafił.

Ja robię lepiej.

Przynajmniej tak lubię myśleć.

Prawda jest taka, że w chwilach ważnych nadal wolę być sprawny niż szczery.

⸻ Milczenie jako język miłości ma jedną wadę.

Nie da się nim porozmawiać o tym, co boli.

Ojciec tego nie potrzebował.

Ja czasem potrzebuję.

I to jest różnica, której nie da się zagadać.