Chapter 18

Gdy młodsi pytają, a starsi milczą

Młodsi pytają wprost.

Jak było?

Co byś zrobił inaczej?

Czy to ma sens?

Pytają tak, jakby odpowiedź mogła zmieścić się w jednym zdaniu.

⸻ Starszym trudniej.

Nie dlatego, że nie wiedzą.

Dlatego, że wiedzą za dużo.

Milczenie starszych nie jest brakiem odpowiedzi.

Jest świadomością ceny.

⸻ Kiedy młodsi pytają mnie o drogę, czuję lekki niepokój.

Nie chcę ich okłamać.

Nie chcę też odebrać im ruchu.

Każda prosta odpowiedź brzmi jak skrót, który nie działa bez własnych zakrętów.

„To zależy” to uczciwe zdanie.

I bardzo bezużyteczne.

⸻ Ojciec nie dawał rad.

Nie dlatego, że nie miał zdania.

Po prostu wiedział, że i tak pójdę swoją drogą.

Ja też to wiem.

⸻ Zauważyłem, że najtrudniejsze pytania nie są o wybory.

Są o wytrzymałość.

O to, jak długo da się iść, zanim coś zacznie boleć w środku.

Na to nie ma odpowiedzi, którą można przekazać.

To trzeba przejść.

Albo przynajmniej spróbować.

⸻ Młodsi chcą mapy.

Starszym została pamięć.

Mapa obiecuje skrót.

Pamięć przypomina, że skrót i tak prowadzi przez to samo miejsce.

⸻ Piszę to oczywiście o sobie.

Inni ludzie potrafią doradzać mądrzej.

⸻ Kiedy młodsi pytają, a starsi milczą, robi się między nimi przestrzeń.

Nie jest pusta.

Jest pełna rzeczy, których nie da się nauczyć bez czasu.

To nie luka.

To przejście.

⸻ 🔹 Zdanie-nóż Najuczciwsza odpowiedź na wiele pytań brzmi: „tego nie da się ominąć”.